Karmienie gołębi i przebiśniegi w śnieżyce .

Dovital uw gezondheid- en vitaliteitbevorderende producten
134 Bekeken
Med4Pets
Published
Przebiśniegi w śnieżyce

Przebiśniegi w śnieżyce mienią się śnieżycą lasem sunącą .
Muzyką upojną , delikatną , marzeń , wyobrażeń wyzwalającą .
Usiadłszy na pieńku , ognisko rozbudzić już czas , dłonie ogrzać .
Kontemplacji przeszłych zdarzeń oddać się ,w lot skier ogników.

Tłem rozmyślanie miłości przeszłej , melodią delikatną uśpioną .
Wciąż a wciąż uderza w basy , o drzewa uderza odbija , wzlata , spada.
Pierścionek ofiarowany lecz zagubiony swym przeznaczeniem spadł.
Nie wzniósł serca na ramię , losem , ciężarem nie uniósł się , był.

Śnieżyca rozbija myśli, wspomnienia tonacją dębów , jaworów .
Opadają płatki dziękczynne o nowe pragnienia wzbogacają wzrok .
Dalekosiężne ujęcia wprawiają w egzaltację , nowy wyznaczają szlak.
Między osikami , brzozami , łan przebiśniegów rozkwilonych budzeniem .

Łąka biało-żółto-zielona śnieżyczkami przebiśniegami ułożona .
Jeszcze w zalegającym jarami , zajęczymi kotlinkami , płaty śniegu iskrzą.
W słońcu między starymi leszczynami , u pnia starej lipy , kępy wybijają.
Ku niebu strzeliście , urokiem ozdabiają , kielichami drgają , nucą pieśń .

Ta muzyka przywiodła do lasu pradawnego , bogactwem melodii tkliwej .
I już się znowu zaczęło myśli splątanych , rozwijanie , konarami trzeszczenia .
Myśli byłych , ukochanej obdarowanej w wietrze złamanej obietnicy .
I już dzwoneczkami w kielichach przebiśniegów granej , nowej , milusińskiej .

Pobudzają wyobraźnią , wietrzykiem kołyszącym ku słońcu wyrastających .
Widnokręgu łanu rozkołysanego , czapeczek utkanych , płatkami usianych.
Kruche roślinki tyle wdzięku w jestestwo wzbudzają , istnieją , naprawdę !
Płyną łąką śródleśną , polaną , żagielkami - listkami szumią - tłem nadanym.

Upojny widok natura roztacza - do tańca zaprasza , myślami w ukłony…
Roztańczone kieliszki , przyozdobione pomponikami czapeczek dziecięcych.
Cieplutkie w grupie zgranej , jednako brzmiącej , kołyszące taliami osy .
Poniżej sposobem lot obniżając wzgórkiem w dołek równie ukwiecony .

Tam kęp, równo rosnących , dziesiątki , tłem starodrzew , rozdzwoniony .
Lip , osik przy strumieniu , jesionów strzelisto – rozłożystych , przejrzystych .
Śnieżyczki swój raj uwidaczniają , muzą delikatną trącając , dzwoneczków .
W sen delikatny wspomnienia odpływają , te nowe miłością pobudzone wstają .

Już grają swoimi parasolkami , we dwie się dobierając Ona i On , wiosną pukają .
Jeszcze wczesną , młodzieńczą , nieśmiałą lecz tkliwą , cichutką , słyszalną .
W serca otuchy wlewają , nowym brzmieniem czarują , pobudzają zmysły .
Ognisko przygasa , zmierz zapada lecz nowy ogień miłości rozpala - śnieżycą .

Wsłuchując się skry , obok strumyka , łąki nowozbudzonej śnieżyczek , melodią Chopina
Etiuda f-moll op. 25 nr 2 spisał Ryszard W Bogatyni 15 02 2022 roku
Categorie
Overige
Log in of aanmelden om een reactie te plaatsen.
Wees de eerste die een reactie plaatst.