Leszczyna , kaczki , gołębie , przyroda wokoło...

Leszczyna

Leszczyno kotkami ozdobiona , śnieg prószący , Ciebie otula kołderką .
Przywołujesz obrazem swoim największe pokłady wnętrza miłości .
Tej matczynej z kołyski uzyskanej , poduszką przy piecu ogrzanej .
Niczym Polska ciepłem obdarzającą swoje dzieci pracowite , sprawiedliwe .

Sypie śnieżek skrami diamentowymi , kotki ożółcone w czapeczki ubiera .
Nasze dzieci ze śmiechem w zaspy uderzają , pełne pysznej zabawy .
Kraj szczęśliwy ludźmi w Bogu wychowanymi , pacierzem w ranne wstawanie .
Pracą od Tatr do Bałtyku i wzajemną pogodą uśmiechu się obdarzając .

Nasze to pokolenie w przyszłość dumnie zapatrzone , wolnością ubrane .
Żadna już siła Nas nie przezwycięży by w kierat niewoli popaść , zdrady .
Proboszczowie rano w dzwony nawołują , zgodę w narodzie budząc .
Są jeszcze niedobitki zza miedz przywleczone , fałszywce , judaszowe .

Lecz kraj duma rozpiera z Matki Polski sztandarem biało-czerwonym .
Powiewa i głos z piersi wydobywa : Niech Żyje Polska ! Matczyna .
Dzieci nasze i te kwilące w poduchach i te śnieżkami bawiące , zdrój .
Naszej polskości , mężnej , odważnej , pracowitej w prawdzie żyjącej .

Pogoda rozpieszcza swoim widokiem gospodarza w swoim obejściu .
Sypie śnieżek jak manną boską nam przynależną za modlitw tysiące .
Babci i dziadka mądrości niosące , karcąc synów bałamutnych .
Gotowych za kilka srebrników , oddać spokój pod pręgierz obcy .

Nie , nigdy już nie podniesiesz łba zakutego podstępem hydro bałamutna.
W nasz umiłowany kraj , krwią walecznych umazaną , potem zroszoną .
Nasz to dom ojcami wypracowany , matki chlebem w drogę danym .
Bronić będziemy to kropli krwi ostatniej , naszych dzieci przyszłości .

Wiosna się zbliża czas zasiewów w ludzkie serca odnowy chrystusowej .
By plonów zebrać całe spichlerze , Nam dostatek , radości , zabawy .
Polska to brzmi poetycznie blond i kruczo-czarnych warkoczy .
Jak koń w galopie po zaspach wznieca tumany , swawoli , bryzga .

W kulig zabieramy młode dziewczyny umalowane , chłopcy rześcy .
Batem smagający na lewo , wio ! hetta , wista , wio! w las ożywczy .
Krainy górami , krętymi wąwozami , zagajnikami zwierza odgłosów .
My Polacy wolnością zbudowani , pędzi sanna , hen ! daleko .

Leszczyno kwitnąca tak uroczo lokiem bogatym , dziewczęcą nadzieją.
Obdarzysz owocem smakowitym, zerwania godnym , szumnym .
Śpiewem hal niosącym , polami do Bałtyku , rozkwicie buzi rumianych .
Ukochany kraj , przyrodą piękną obdarzający - ludzi uczciwych w Bogu .

Z widoku za oknem obrazki powklejał Ryszard w Bogatyni 11 02 2022 roku .