Huczna impreza się zapowiada , przeto zwę wszystkich - przyjdźcie .
Rozalia 25 latek kończy , dziecina moja a już dojrzała kobieta .
Jezusowej natury w Boga wpatrzona , krzyżem obdarzona .
Pokutą ludzkich pych na swoich barkach niesion , ciężar .
On to bowiem swoim znakiem uczynił ku przestrodze innym .
Świat nieokiełznany w swawoli swej , igraszek diabelskich wyzwolonych.
Bez wiary w tumanach zgiełku wszelakiego , wulgaryzmów , braku pomocy .
Pełnych gęb i smrodu pach , plugastw , wydobytych bezbożną narracją .
Mnie się objawił - jej oczyma - błękitem bezkresnym , rajem utraconym .
Pchnął zadań bez liku , ponad miarą , jednemu człowiekowi wybranemu .
Podołam bez względu na koszty , w pocie zroszonego czoła , męskiego .
Orężem On , prawdą swoją - wykutą w charakterze mym – walecznym .
Ona była , na świat powiła w bólach , niebieskooką dziecinę , Różę !
Jej świat , odtąd - mój spleciony los , dwa umysły w rezonie , bliźniacze .
Matka bez szansa na dalsze życie – odtrącona wyrokiem złym !
W czeluściach nicości - wiedzie żywota odmiany los , okropny , kolczasty !
Nie jestem sam - ona , moja córa kapryśna raz dniem raz nocą trąca !
Lecz wystarcza uśmiech jeden by radość wyzwolić , ponad Ducha .
Jezus Chrystus z mogiły powstały , postury niewielkiej , skromny w spojrzeniu .
Drogowskazem mym i otuchy wszelakiej , prawdy ucieleśnionej – Nim !
W trójkę kroczymy światem różowym , zabaw beztroskich , Słowem .
Urodziny panny czystej , do modlitwy skorej , różańcem zaślubionej .
Cudem brwi czarnych , włosów lnianych urody niepospolitej .
Was wszystkich - za życzliwość ułomności - zaprasza na ucztowanie .
Napisał ojciec w przededniu urodzin córki w Bogatyni 28 09 2023 roku .
W tle muzyka URIAH HEEP - Come Back To Me
Rozalia 25 latek kończy , dziecina moja a już dojrzała kobieta .
Jezusowej natury w Boga wpatrzona , krzyżem obdarzona .
Pokutą ludzkich pych na swoich barkach niesion , ciężar .
On to bowiem swoim znakiem uczynił ku przestrodze innym .
Świat nieokiełznany w swawoli swej , igraszek diabelskich wyzwolonych.
Bez wiary w tumanach zgiełku wszelakiego , wulgaryzmów , braku pomocy .
Pełnych gęb i smrodu pach , plugastw , wydobytych bezbożną narracją .
Mnie się objawił - jej oczyma - błękitem bezkresnym , rajem utraconym .
Pchnął zadań bez liku , ponad miarą , jednemu człowiekowi wybranemu .
Podołam bez względu na koszty , w pocie zroszonego czoła , męskiego .
Orężem On , prawdą swoją - wykutą w charakterze mym – walecznym .
Ona była , na świat powiła w bólach , niebieskooką dziecinę , Różę !
Jej świat , odtąd - mój spleciony los , dwa umysły w rezonie , bliźniacze .
Matka bez szansa na dalsze życie – odtrącona wyrokiem złym !
W czeluściach nicości - wiedzie żywota odmiany los , okropny , kolczasty !
Nie jestem sam - ona , moja córa kapryśna raz dniem raz nocą trąca !
Lecz wystarcza uśmiech jeden by radość wyzwolić , ponad Ducha .
Jezus Chrystus z mogiły powstały , postury niewielkiej , skromny w spojrzeniu .
Drogowskazem mym i otuchy wszelakiej , prawdy ucieleśnionej – Nim !
W trójkę kroczymy światem różowym , zabaw beztroskich , Słowem .
Urodziny panny czystej , do modlitwy skorej , różańcem zaślubionej .
Cudem brwi czarnych , włosów lnianych urody niepospolitej .
Was wszystkich - za życzliwość ułomności - zaprasza na ucztowanie .
Napisał ojciec w przededniu urodzin córki w Bogatyni 28 09 2023 roku .
W tle muzyka URIAH HEEP - Come Back To Me
- Categorie
- Overige
Log in of aanmelden om een reactie te plaatsen.
Wees de eerste die een reactie plaatst.