wiersze rysia z Jezusem spacery
Spacery z Jezusem ( historia wymyślona )
Jam jest wieszcz ludowy Ryszard , opisuję moje myśli z wyobraźni wyjęte .
Część I
By złamać wszelkie kanony i dogmaty muszę z Jezusem się zaprzyjaźnić .
Nazwać Go po imieniu bo razem przez kilka wierszy będziemy spacerować .
Odwiedzimy kilka osób , które już tego zapragnęły a więc to czynimy , Jesteśmy .
Na początku opowiem skąd ten pomysł by przybliżyć Jego duchową i cielesną sylwetkę .
Jest fenomenem , że Jezus może przebywać jednocześnie wczoraj , dziś i jutro .
Zatem , gdy ktoś mi powiedział : „ Jezus Cię odwiedził „ uwierzyłem i ucieszyłem się .
Rzeczywiście obraz identyczny z lat jego 30 , smukły , niewysoki , ciemny zarost i śniada cera .
Urody śródziemnomorskiej , ciepłe uważne spojrzenie - spode ładnych , czarnych brwi.
Odzienie skromne , epokowe - biała tunika i zarzucony płaszcz , sandały skórzane .
Lecz uwagę przykuł fakt , niezwykłego spokoju i jakby tęsknoty bycia opiekunem mas.
Znając mój los na wskroś wczoraj , dziś i jutro . Przyszedł , był raczej z polecenia .
Właśnie cel Mu przyświecał jeden - oto Jestem Bóg – patrz , opisz , żyj mną !
Cdn.15 12 2021 w tle 50 Best of Chopin: Nocturnes, Études, Waltzes…
Spacery z Jezusem ( historia wymyślona )
Jam jest wieszcz ludowy Ryszard , opisuję moje myśli z wyobraźni wyjęte .
Część II
Zosię po drodze spotkaliśmy ,,, piszę...
Idą trzy przecinki po ziemskim padole , Zosia w środku , ciepłem ogrzeje.
No atmosfera wesoła się zrobiła , że w wierszu , zbioru myśli- zaistniejemy przez chwilkę .
Taka to natura fizyki , wszechświata , że wszystko możliwe , jesteśmy i hop nas nie ma !
Żali tu gorzkich wylewać nie będziemy bo chwila podniosła w nagrodę dana , raz na wieki .
Tajemnice będą Tobie udzielone bo ciekawa jesteś lecz nikomu nie opowiadaj bo to boskie .
Już samo twoje imię piękne od Mickiewicza Adama – Zosia z ogrodu bajek .
On to właśnie , gdy był , przebywał , samym swoim przejściem ogród do kwitnienia wzbudził .
Cud pierwszy się przydarzył taka jego natura , spojrzeć pokochać widok , dać życie .
To wszystko naszym umysłem i rękoma się odbywa , sprawcą On – w umyśle ugoszczony .
Zosia zasługuje na miłość jezusową bo wprawiona w czynienie dobra dookoła .
A On nagrody rozdaje swojakom z bratniej Duszy pomnożonym za modlitw tysiąc .
Wystarczy być sobą i dojrzeć jego przebywania a szczęściem życie się stanie Nim .
Idę obok , bo teraz Zosia ucha nachyla do nauczyciela - mi o tym nie wiedzieć , tajemnica .
Już Jego wola pomagać nielicznym , gdy w głąb twojego życia prześwietli , oświetli .
Piszę już na dwie ręce to też Jego sprawka powołał mnie na swojego pisarza , ha zaszczyt.
Niebywałe móc niebiosa uchwycić piórem z kałamarzem jak onegdaj skrybowie.
No cóż , chatka Zosi na widnokręgu się mieni kolorami , zaprasza ukłonami w progi .
My dziś tylko na chwilkę wstąpimy , chleba posmakujemy , znakiem pobłogosławimy .
Gdzieś dalej już ktoś tęskno wygląda , do szyby nosek przytyka by Mistrz pogłaskał .
Takie to największe poświęcenie dzieciom pomagać , bo bezbronne a przy tym prawdziwe .
Szlachetność , gorące uczucie przebija ze spotkania , nowe źródło wybija - miłości – Jego !
Cdn.15 12 2021 w tle 50 Best of Chopin: Nocturnes, Études, Waltzes…
Spacery z Jezusem ( historia wymyślona )
Jam jest wieszcz ludowy Ryszard , opisuję moje myśli z wyobraźni wyjęte .
Część I
By złamać wszelkie kanony i dogmaty muszę z Jezusem się zaprzyjaźnić .
Nazwać Go po imieniu bo razem przez kilka wierszy będziemy spacerować .
Odwiedzimy kilka osób , które już tego zapragnęły a więc to czynimy , Jesteśmy .
Na początku opowiem skąd ten pomysł by przybliżyć Jego duchową i cielesną sylwetkę .
Jest fenomenem , że Jezus może przebywać jednocześnie wczoraj , dziś i jutro .
Zatem , gdy ktoś mi powiedział : „ Jezus Cię odwiedził „ uwierzyłem i ucieszyłem się .
Rzeczywiście obraz identyczny z lat jego 30 , smukły , niewysoki , ciemny zarost i śniada cera .
Urody śródziemnomorskiej , ciepłe uważne spojrzenie - spode ładnych , czarnych brwi.
Odzienie skromne , epokowe - biała tunika i zarzucony płaszcz , sandały skórzane .
Lecz uwagę przykuł fakt , niezwykłego spokoju i jakby tęsknoty bycia opiekunem mas.
Znając mój los na wskroś wczoraj , dziś i jutro . Przyszedł , był raczej z polecenia .
Właśnie cel Mu przyświecał jeden - oto Jestem Bóg – patrz , opisz , żyj mną !
Cdn.15 12 2021 w tle 50 Best of Chopin: Nocturnes, Études, Waltzes…
Spacery z Jezusem ( historia wymyślona )
Jam jest wieszcz ludowy Ryszard , opisuję moje myśli z wyobraźni wyjęte .
Część II
Zosię po drodze spotkaliśmy ,,, piszę...
Idą trzy przecinki po ziemskim padole , Zosia w środku , ciepłem ogrzeje.
No atmosfera wesoła się zrobiła , że w wierszu , zbioru myśli- zaistniejemy przez chwilkę .
Taka to natura fizyki , wszechświata , że wszystko możliwe , jesteśmy i hop nas nie ma !
Żali tu gorzkich wylewać nie będziemy bo chwila podniosła w nagrodę dana , raz na wieki .
Tajemnice będą Tobie udzielone bo ciekawa jesteś lecz nikomu nie opowiadaj bo to boskie .
Już samo twoje imię piękne od Mickiewicza Adama – Zosia z ogrodu bajek .
On to właśnie , gdy był , przebywał , samym swoim przejściem ogród do kwitnienia wzbudził .
Cud pierwszy się przydarzył taka jego natura , spojrzeć pokochać widok , dać życie .
To wszystko naszym umysłem i rękoma się odbywa , sprawcą On – w umyśle ugoszczony .
Zosia zasługuje na miłość jezusową bo wprawiona w czynienie dobra dookoła .
A On nagrody rozdaje swojakom z bratniej Duszy pomnożonym za modlitw tysiąc .
Wystarczy być sobą i dojrzeć jego przebywania a szczęściem życie się stanie Nim .
Idę obok , bo teraz Zosia ucha nachyla do nauczyciela - mi o tym nie wiedzieć , tajemnica .
Już Jego wola pomagać nielicznym , gdy w głąb twojego życia prześwietli , oświetli .
Piszę już na dwie ręce to też Jego sprawka powołał mnie na swojego pisarza , ha zaszczyt.
Niebywałe móc niebiosa uchwycić piórem z kałamarzem jak onegdaj skrybowie.
No cóż , chatka Zosi na widnokręgu się mieni kolorami , zaprasza ukłonami w progi .
My dziś tylko na chwilkę wstąpimy , chleba posmakujemy , znakiem pobłogosławimy .
Gdzieś dalej już ktoś tęskno wygląda , do szyby nosek przytyka by Mistrz pogłaskał .
Takie to największe poświęcenie dzieciom pomagać , bo bezbronne a przy tym prawdziwe .
Szlachetność , gorące uczucie przebija ze spotkania , nowe źródło wybija - miłości – Jego !
Cdn.15 12 2021 w tle 50 Best of Chopin: Nocturnes, Études, Waltzes…
- Categorie
- Overige
Log in of aanmelden om een reactie te plaatsen.
Wees de eerste die een reactie plaatst.