Opisz mnie , proszę
Jesteś , wiem - wszystkim i mną też lecz nie do końca …
Prośbę twoją spełniam , opiszę Ciebie bo dzień uroczy ...klonem barwnym.
Takim chcę Ciebie widzieć, pogodnym , dobrodusznym , błyskiem myśli .
Teraz w toni nurtu potoku górskiego przeglądasz się , pod prąd płyniesz.
Refleksy diamentowe wydając swoim jestestwem , słonecznym promieniem .
Tu się pojawiasz a tam znikasz by znowu błyskiem oczy uradować, kolorem .
Tęczą lubisz się przeistaczać , podążać ścieżkami wodnymi , nieodgadnionymi .
I znowu o kamień strugą bijesz, chlapiesz , bryzgasz, w powietrze ulatujesz.
To znowu kroplami spadasz , rzęzić mgłą , delikatnie orzeźwiasz , ochłodą .
Jesteś , wiem – stąd Ciebie poznałem , nagle , nieoczekiwanie się pojawiasz .
Meandrujesz, wijesz wianek w supełek zawiązujesz , pach ! rozwiązujesz .
Pędzisz przed siebie , przystajesz , podziwiasz swój obraz odbity wody lustrem .
Chwilą zadumy teraźniejszej – mojej – bo twoja wiosna wieczna , stworzyłeś .
Mnie i sobie podobnych - byśmy świat wypełnili ruchem wszelakim , żywym.
Już wiem – samotności się boisz – stąd twoja natura różnoraka , bliźniacza.
Niepodobna – z jedności powstałeś wiecznej, braterstwa potrzebujesz , ludzi .
Do kompani więc zapraszasz , przypodobać się chcąc , sztuczki czyniąc tak , nie.
Ha, teraz znowu pędzisz lekko zawstydzony , tajemnicą odkrytą , różową .
Licą , dziewczęcą młodą , brew ciemnych , włosów jasnych , talentów mocą .
Lekko i zwiewnie czasem nie upływającym lecz igraszką zwykłą , żartem .
Zgadłem , cudzie , natury , który sam stworzyłeś , no przy pomocy takich jak Ty .
Nam pod kolana rzucony by wspólnie cieszyć się nim , światem przebogatym .
Iskierkami losów rzuconymi , ot tak , sobie na przekór by zadać pytanie po co ?
Odpowiedzią jesteś sam , gdy znajdziesz czas , napisz znowu coś , czekamy …
Pod wpływem spadających liści klonowych niczym parasoli
napisał Ryszard w Bogatyni 05 10 2022 w tle Chopin - Nocturne No 20
Jesteś , wiem - wszystkim i mną też lecz nie do końca …
Prośbę twoją spełniam , opiszę Ciebie bo dzień uroczy ...klonem barwnym.
Takim chcę Ciebie widzieć, pogodnym , dobrodusznym , błyskiem myśli .
Teraz w toni nurtu potoku górskiego przeglądasz się , pod prąd płyniesz.
Refleksy diamentowe wydając swoim jestestwem , słonecznym promieniem .
Tu się pojawiasz a tam znikasz by znowu błyskiem oczy uradować, kolorem .
Tęczą lubisz się przeistaczać , podążać ścieżkami wodnymi , nieodgadnionymi .
I znowu o kamień strugą bijesz, chlapiesz , bryzgasz, w powietrze ulatujesz.
To znowu kroplami spadasz , rzęzić mgłą , delikatnie orzeźwiasz , ochłodą .
Jesteś , wiem – stąd Ciebie poznałem , nagle , nieoczekiwanie się pojawiasz .
Meandrujesz, wijesz wianek w supełek zawiązujesz , pach ! rozwiązujesz .
Pędzisz przed siebie , przystajesz , podziwiasz swój obraz odbity wody lustrem .
Chwilą zadumy teraźniejszej – mojej – bo twoja wiosna wieczna , stworzyłeś .
Mnie i sobie podobnych - byśmy świat wypełnili ruchem wszelakim , żywym.
Już wiem – samotności się boisz – stąd twoja natura różnoraka , bliźniacza.
Niepodobna – z jedności powstałeś wiecznej, braterstwa potrzebujesz , ludzi .
Do kompani więc zapraszasz , przypodobać się chcąc , sztuczki czyniąc tak , nie.
Ha, teraz znowu pędzisz lekko zawstydzony , tajemnicą odkrytą , różową .
Licą , dziewczęcą młodą , brew ciemnych , włosów jasnych , talentów mocą .
Lekko i zwiewnie czasem nie upływającym lecz igraszką zwykłą , żartem .
Zgadłem , cudzie , natury , który sam stworzyłeś , no przy pomocy takich jak Ty .
Nam pod kolana rzucony by wspólnie cieszyć się nim , światem przebogatym .
Iskierkami losów rzuconymi , ot tak , sobie na przekór by zadać pytanie po co ?
Odpowiedzią jesteś sam , gdy znajdziesz czas , napisz znowu coś , czekamy …
Pod wpływem spadających liści klonowych niczym parasoli
napisał Ryszard w Bogatyni 05 10 2022 w tle Chopin - Nocturne No 20
- Categorie
- Overige
Log in of aanmelden om een reactie te plaatsen.
Wees de eerste die een reactie plaatst.