Miłość
Omija mnie , przyjdzie chyba umrzeć , tak mi smutno bez miłości .
Widziałem ją dzisiaj lecz się wykręciła , poklepała po ramieniu .
Kwiaty uschły w wazonie – jej - wystarczają bez świeżej wody, rozpacz.
Ale jest melodia , wzrusza , płaczem do poduszki , przytulam Ciebie .
Rozsiewam dłońmi kwiaty polne , zapachem się mieniące , znajdę je .
Letnim wieczorem , spacerem rozmarzonym , zwiewną koszulą zgarnę .
Na łózko rozsypię w kolory pościel przyozdobią , Twoim powabem .
Wymarzona tysiącami snów z mgieł powstaniesz, przysiądziesz się .
Muzyka z oddali nastraja , przez okno wlata w lniane włosy się wplata .
I świeca na stole czule mruga w taniec zaprasza kształtów cieni .
We dwoje już przytuleni , muzyką spojeni , czar wieczorowi nadajemy ,
Tak rozbudzamy pożądanie , euforii znak bliski , tańczmy , tańczmy .
Całą noc do białego rana – śnie - śnij w wieczność podążaj – zmysłami .
Wybiegam świtania , brzaskiem , czerwonego zakola wprost – daleko.
Otrząsnąć z siebie snu nie mam zamiaru, niech trwa.
Ze snu rozbudzony , mijam uśmiechy bliskie - dawno zapomniane .
Miłość gdzieś się zapodziała , była taka namacalna , pachnąca czysta .
Usta nabrzmiałe malinami , oczy oceanem błękitu , kształt całuśny .
Spojrzenie nieśmiałe , rumiane , zazdrosne czy aby prawdziwe uczucie.
I znowu motyle z rąk wyfruwają na łąki podążają , ja za nimi , Nią …
Melodia mnie zainspirowała , dzisiejszym dniem niezwykłym .
Spiesznie zapisuję dnia 03 11 2021 roku w Bogatyni -Ryszard .
Muzyka w tle Claude Michel - Je m'ennuie de toi
Omija mnie , przyjdzie chyba umrzeć , tak mi smutno bez miłości .
Widziałem ją dzisiaj lecz się wykręciła , poklepała po ramieniu .
Kwiaty uschły w wazonie – jej - wystarczają bez świeżej wody, rozpacz.
Ale jest melodia , wzrusza , płaczem do poduszki , przytulam Ciebie .
Rozsiewam dłońmi kwiaty polne , zapachem się mieniące , znajdę je .
Letnim wieczorem , spacerem rozmarzonym , zwiewną koszulą zgarnę .
Na łózko rozsypię w kolory pościel przyozdobią , Twoim powabem .
Wymarzona tysiącami snów z mgieł powstaniesz, przysiądziesz się .
Muzyka z oddali nastraja , przez okno wlata w lniane włosy się wplata .
I świeca na stole czule mruga w taniec zaprasza kształtów cieni .
We dwoje już przytuleni , muzyką spojeni , czar wieczorowi nadajemy ,
Tak rozbudzamy pożądanie , euforii znak bliski , tańczmy , tańczmy .
Całą noc do białego rana – śnie - śnij w wieczność podążaj – zmysłami .
Wybiegam świtania , brzaskiem , czerwonego zakola wprost – daleko.
Otrząsnąć z siebie snu nie mam zamiaru, niech trwa.
Ze snu rozbudzony , mijam uśmiechy bliskie - dawno zapomniane .
Miłość gdzieś się zapodziała , była taka namacalna , pachnąca czysta .
Usta nabrzmiałe malinami , oczy oceanem błękitu , kształt całuśny .
Spojrzenie nieśmiałe , rumiane , zazdrosne czy aby prawdziwe uczucie.
I znowu motyle z rąk wyfruwają na łąki podążają , ja za nimi , Nią …
Melodia mnie zainspirowała , dzisiejszym dniem niezwykłym .
Spiesznie zapisuję dnia 03 11 2021 roku w Bogatyni -Ryszard .
Muzyka w tle Claude Michel - Je m'ennuie de toi
- Categorie
- Overige
Log in of aanmelden om een reactie te plaatsen.
Wees de eerste die een reactie plaatst.